Postawili moja w skansenie
Zwyczaj stawiania mojów (drzew majowych) lub jedlicki zachował się tylko na Śląsku, Orawie i Spiszu. Przyozdobiony kolorowymi bibułkami ponad 10 metrowy pal symbolizujący nadejście wiosny, a także życie i płodność stanął w skansenie.
Ten nieco zapomniany obrzęd przypomniał czeski Zespół Regionalny „Beskyd” z Zubri. A rodzimy folklor znakomicie przedstawiły zespoły „Młode Pszczynioki” ze Szkoły Podstawowej nr 2 oraz „Ćwiklice”.
W czasach antycznych moje stawiano, by chronić domy i zabudowania gospodarskie przed złymi mocami. Później stawiano je m.in. przed kościołami, ratuszami, a także domami dziewcząt cieszących się szczególnym powodzeniem. Dzisiaj zwyczaj ten związany jest z obchodami święta wiosny.
Obrzęd stawiania moja w wykonaniu czeskiego zespołu „Beskyd” rozpoczął w skansenie ludową wiosnę. W najbliższym czasie czekają nas kolejne imprezy: w sobotę, 27 maja „Mały Brzym”, a dzień później „Spotkania pod Brzymem”.
powrót