Na ulice Pszczyny wrócili biegacze
Wiele tygodni przygotowań, przekładane terminy, odwołanie rywalizacji dziecięcej i oczekiwania na wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego. Z takimi problemami zmagali się organizatorzy tegorocznego Carbo Asecura Biegu Pszczyńskiego o Puchar Burmistrza.
Na szczęście w pierwszą niedzielę sierpnia zawody udało się przeprowadzić. Tego dnia do Pszczyny powrócił duch sportowej rywalizacji. W niecodziennych okolicznościach - w czasach reżimu sanitarnego, który wymusił wprowadzenie nowych rozwiązań.
Od dziewięciu lat zawodnicy przyzwyczaili się do zawodów rozgrywanych na dystansie dziesięciu kilometrów. W tym roku jednak trasa została skrócona o połowę. Ku uciesze biegaczy, większość stanowiły tereny parkowe, osłonięte od mocnego słońca. W samo południe spiker wypuścił pierwszą grupę zawodników. Kilkanaście sekund później linię startu przekroczyli kolejni biegacze. Wprowadzenie fal pozwoliło stworzyć bezpieczne odstępy między zawodnikami. W związku z tym, że liczono czas netto, nie miało więc znaczenia miejsce na starcie, ponieważ system rejestrował czas pokonania odcinka.
powrót