Puchar Starosty został w powiecie
Po dwóch latach dominacji drużyn spoza powiatu pszczyńskiego, tym razem finał Turnieju Piłki Nożnej o Puchar Starosty Pszczyńskiego był wewnętrzną rozgrywką naszych drużyn. Debiutujące w imprezie Grube Wióry pokonały Stado Goczałkowice 4-0. Takim samym wynikiem zakończył się mecz o trzecie miejsce, w którym Hiacynt Tychy wygrał z BKR Team Pszczyna.
XXIV Turniej Piłki Nożnej o Puchar Starosty Pszczyńskiego, który rozgrywany był na Orliku przy Powiatowym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Pszczynie, zgromadził na starcie aż 12 drużyn. Rywalizowały w trzech 4-zespołowych grupach systemem każdy z każdym, a do finałowych rozgrywek awansowali mistrzowie i najlepsza drużyna z drugich miejsc. Dość niespodziewanie triumfowały występujące po raz pierwszy w turnieju Grube Wióry, złożone z zawodników z Piasku i Studzienic. Co ciekawe, swoje występy zaczęli od porażki, a o awans z drugiego miejsca musieli drżeć do końca eliminacji!
Zresztą rozgrywki w grupie A miały najbardziej sensacyjny przebieg, bo zwycięzca sprzed roku - tyski ConstructoR zajął w niej dopiero trzecie miejsce! Rozpoczęło się „planowo”, od wygranej tyszan z pszczyńskim Relaksem 5-0. Potem dwa zwycięstwa po 1-0 odniósł BKR Team - z Grubymi Wiórami i ConstructoR-em. O wszystkim decydowała więc trzecia seria gier. W niej Relaks wysoko postawił poprzeczkę BKR-owi. Drużyna Adriana Kędziora remisowała 1-1, a Łukasz Mąka, który zdobył wyrównującego gola, chwilę później z wolnego trafił w słupek. To się zemściło, bo Bartosz Michułka strzelił na 2-1 i zapewnił BKR-om trzecie zwycięstwo i awans z pierwszego miejsca. W ostatnim spotkaniu tej grupy Grube Wióry po golach Pawła Psika i Krystiana Kawki wygrały 2-0 z ConstructoR-em i z 6 punkami na koncie zajęły drugie miejsce.
Grupa B rozpoczęła turniej od remisów - w meczu Stada Goczałkowice ze Śleprami bramek nie zobaczyliśmy, a w tyskich derbach Unknown - Wirtuozi było 1-1. Za to w drugiej serii Stado głównie dzięki świetniej skuteczności Patryka Śleziony (zdobył 4 gole) wygrało z Unknown 6-0, a Tyscy Wirtuozi dzięki trafieniu Bruno Mazura pokonali Śleprów 1-0. O pierwszym miejscu decydowało więc spotkanie Stada z Wirtuozami. Młodzi tyszanie prowadzili 1-0 (znowu celnie strzelił Mazur), ale wyrównał strzałem z kilkunastu metrów… bramkarz Marcin Kubina i goczałkowiczanie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu awansowali do półfinałów.
W grupie C w pierwszym spotkaniu między OKS EcoPless i Goalbusters także prawie cały kwadrans utrzymywał się wynik bezbramkowy, a o zwycięstwie tych pierwszych zadecydowało samobójcze trafienie przeciwników na trzy sekundy przed końcem! W drugim Hiacynt pokonał Boca Seniors 2-0. Potem Boca przegrało 1-2 z Goalbusters, a w meczu OKS - Hiacynt było 0-0 i przed ostatnią serią obie drużyny miały po 4 punkty. Jednak grające o przysłowiową pietruszkę Boca Seniors prowadziło z OKS 2-0 po bramkach Bartosza Bernarda i Roberta Sodzawicznego, a przeciwnicy odpowiedzieli tylko golem Marcina Urbańczyka. Wykorzystał to Hiacynt, pokonując Goalbusters 3-0.
powrót