Miłosna korespondencja
Noblistka Wisława Szymborska i jej życiowy partner Kornel Filipowicz - jeden z najważniejszych prozaików polskich. Ich korespondencja to niezwykły przekaz uczuć, których siła nie leży w patosie, epatowaniu wzniosłymi bądź sentymentalnymi frazesami. Ukrywa się pomiędzy wierszami (nie chodzi tu o konkretne wiersze poetki), często stawia jakby kropkę nad i w samym zakończeniu czy postscriptum listu.
Te listy, karteczki, telegramy zawierają jasne, klarowne treści, dyskretne, ale pełne empatii i zrozumienia jakim obdarzają się wzajemnie. A Szymborska nie byłaby sobą, gdyby nie przemycała ogromnej dawki swoistego humoru, załączając wycinanki, wyklejanki, rysunki z prasy z odpowiednimi komentarzami, zabawnymi napisami w kształcie dymków, czy wprowadzając do listów pisanych stylizowanym językiem fikcyjne postaci. Autorzy listów zamieszczają też anegdotki, zabawne historyjki, opowiastki. To wszystko sprawia, że książkę czyta się z ogromną przyjemnością, często rozbawieniem.
Jest to też obraz życia w czasach PRL-u, z odnotowaniem trudności aprowizacyjnych, ograniczeniem działalności twórczej pisarzy poprzez cenzurę, kształtowanie się opozycji. A na tym tle grupa twórczych przyjaciół, która próbuje pokolorować szarość życia w komunistycznym państwie.
Ta niepublikowana dotąd subtelna korespondencja niezwykłej pary obejmuje lata 1966-1985.
„Listy. Najlepiej w życiu ma Twój kot”. Wyd. „Znak”. Kraków 2016.
Barbara Solarska
powrót