Tropa, czyli droga
Mariusz Wilk oddaje w swych książkach klimaty i aurę krain północy jako wędrowiec, podróżnik, reportażysta. W prezentowanej dzisiaj książce znajduje w końcu swoją przystań w domu nad jednym z największych jezior Rosji i Europy również, nad jeziorem Oniego.
„Dom włóczęgi” to rodzaj dziennika - eseju równocześnie, z nietypowym stylem i językiem. Jeśli ktoś więc preferuje w prozie konkretną fabułę, akcję, to ta lektura z pewnością nie dla niego. Autor swoje dzienniki traktuje jako drogę (tropę) do wspomnień swoich wcześniejszych wędrówek, wrażeń i przeżyć, a także do odnotowania tego, co się dzieje w jego najbliższym otoczeniu. Pisze więc o rodzinie, o sąsiadach, o odwiedzających go ludziach z bliska czy z daleka, ale przede wszystkim pisze z myślą o tym, że kiedyś po latach, w wieku dojrzałym, będzie czytała te zapiski jego mała na razie córeczka. Poświęca jej najpiękniejsze frazy dziennika, pełne czułości i miłości do tej kruchej, delikatnej istoty. Późne ojcostwo czyni głęboki wyłom w dotychczasowym spojrzeniu pisarza na życie, na świat.
Mariusz Wilk: „Dom włóczęgi. Dziennik północny”. Oficyna Literacka „Noir sur blanc”. Warszawa 2014.
powrót