Losy Wernera Weissenberga cz. 3

9 czerwca 1939 roku Werner Weissenberg dotarł do obozu przejściowego o ograniczonej wolności w mieście Sandwich przy południowym wybrzeżu Anglii. W walizkach miał ze sobą zaledwie niezbędne rzeczy do życia, pośród których przetrwały do dzisiaj m.in. poszewki na pościel z wyhaftowanym imieniem i nazwiskiem, srebrna papierośnica, białe rękawiczki, szczotka do czyszczenia ubrań firmy Hans Schlamme z Berlina oraz zdjęcie matki, które do końca życia nosił w swoim portfelu.

W chwili wybuchu II wojny światowej w obozie przebywało ponad 3 500 mężczyzn, a od 5 września także około 200 kobiet (które wcześniej pracowały jako pomoc domowa w angielskich rodzinach). Pierwsza grupa uchodźców dotarła tam na początku lutego 1939 roku, a ostatnia 24 sierpnia tego samego roku. Jednym z podstawowych kryteriów przyjęcia danej osoby było wykazanie przez nią możliwości emigracji do innego miejsca, co w przypadku większości nigdy nie nastąpiło.
powrót

Więcej znajdziesz w Głosie Pszczyńskim

Aktualny numer

Numer 1 (15 stycznia 2025r.)

Archiwum numerów

  • Numer 11, 11 grudnia 2024r.
  • Numer 10, 6 listopada 2024r.
  • Numer 9, 2 października 2024r.
  • Numer 8, 4 września 2024r.
  • Numer 7, 7 sierpnia 2024r.
  • Numer 6, 26 czerwca 2024r.
więcej