II wojna światowa oczami mieszkańca Pszczyny (cz. 14)

Bohaterem dzisiejszej odsłony cyklu wspomnień Franciszka Szczepańczyka z okresu II wojny światowej jest pszczyńska młodzież. Zamieszczone niżej historie są świadectwem, że pomimo trudnego położenia, w jakim znajdowali się Polacy w tamtym czasie, młodzi ludzie nie rezygnowali z przywilejów swojego wieku, manifestując stosunek do ówczesnej sytuacji społeczno-politycznej w często żartobliwy sposób i wykazując przy tym niejednokrotnie daleko posuniętą odwagę, graniczącą czasem nawet z beztroską. Obserwacja ich zachowań przywodzi na myśl wniosek, że młode pokolenie, wbrew towarzyszącym im okolicznościom wojny, czuło się wolne i nie stroniło, aby tę wolność swobodnie wyrażać.

Jak żołnierze niemieccy pozdrawiali Polaka
„Zbiórką starych rzeczy i nie całkiem zużytych łachmanów w Pszczynie i okolicy zajmowała się Aniela Gojna. W czasie okupacji hitlerowskiej miała ona mały domek za parkiem, przy szosie prowadzącej z Pszczyny przez Piasek do Katowic. Szmaciarski jej interes widocznie rozwijał się pomyślnie, bo w czasie wojny przyjęła do pomocy dwóch pracowników. Jednym z nich był czternastoletni nasz syn, Janek, a drugim - około dwudziestu lat liczący syn sąsiada Kleina, Henio. (…)
Ponieważ interes A. Gojnej pomyślnie się rozwijał, przeto kupiła niewielki wóz i małego konika. Wozem tym jeździli chłopcy po okolicznych wioskach i zbierali nań stare rzeczy, zwłaszcza szmaty i łachmany, których ludzie jako zawady chętnie się pozbywali.
Atoli pod koniec wojny wezwały władze niemieckie ludność, aby oddawała starsze rzeczy, dobrze zachowane, bo mogą się przydać dla wojska. Nadchodzi bowiem zima i wojsko potrzebuje różnych rzeczy, które chroniłyby żołnierzy od zimna. Zbiórkę tych rzeczy przeprowadzali teraz hajoci, czyli młodzież hitlerowska. A patriotyczni obywatele chętnie ofiarowali dla wojska różne rzeczy, będące nawet w dobrym stanie. (…)
Wszystkie te rzeczy, zebrane przez hajot, przechodziły teraz przez zakład A. Gojnej. Jej mała szopa przy domu była teraz niewystarczająca na zmagazynowanie zebranych rzeczy. Przydzielono jej teraz na magazyn jedną z wielkich stodół, znajdujących się na Podstarzyńcu, między Pszczynką, parkiem a cmentarzem. I w stodole tej magazynowano teraz olbrzymie ilości zebranych rzeczy, zwłaszcza odzieży. Były tam między innymi i rzeczy wartościowe, prawie nowe.
Teraz zajęcie pracowników A. Gojnej, tj. mego syna Jasia i Henia Kleina, ograniczało się tylko do sortowania zebranych rzeczy. (…) Pewnego razu między szmatami znaleziono dobry, zupełnie niezniszczony mundur młodego leutnanta. Ktoś chciał w ten sposób obdarzyć niemieckiego oficera. A były to czasy, kiedy Niemcy ponosili klęski, front się zbliżał i wielu żołnierzy znajdowało się w Pszczynie.
Gdy nasi chłopcy wśród szmat znaleźli ten mundur, oglądali go dobrze. Podobał im się, bo był jak nowy. Henio Klein przywdział go na siebie, aby przymierzyć, czy zgrabny. I płaszcz był także zgrabny, jakby dopasowany do figury Henia.
«Byłby z ciebie zgrabny oficer» - rzekł Janek, patrząc na Henia. «Wiesz co, Jasiu? - powiedział Henio. - Ja przejdę się w nim po mieście. Nikt mnie nie pozna i nie zaczepi. Przecież dużo młodzieży szkolnej wzięli Niemcy do wojska, więc będą o mnie myśleli, że to młody oficer». (…) Tak wystrojony udał się do miasta. Szedł odważnie i śmiało patrzył przed siebie, jakby rzeczywiście był niemieckim oficerem. Wrócił do pracy za jakie pół godziny. «I co? - zapytał Janek. - Nikt cię nie zaczepił?». «Nikt - odrzekł Henio. - Obszedłem rynek wokoło i wracam. A jest w mieście dużo żołnierzy i wszyscy, których spotkałem, pozdrawiali mnie po żołniersku. Zaś moją największą przyjemnością było, że Niemcy kłaniają się Polakowi». «Masz jednak szczęście, że cię nie aresztowano» - powiedział Janek. I znowu oboje sortowali w stodole różne szmaty”.
Wykorzystano fragmenty tomu 151. rękopisów Franciszka Szczepańczyka, pochodzącego ze zbiorów Pani Zofii Szczepańczyk.
Komentarz i opracowanie: Jarosław Zawisza
powrót

Więcej znajdziesz w Głosie Pszczyńskim

Aktualny numer

Numer 9 (2 października 2024r.)

Archiwum numerów

  • Numer 8, 4 września 2024r.
  • Numer 7, 7 sierpnia 2024r.
  • Numer 6, 26 czerwca 2024r.
  • Numer 5, 29 maja 2024r.
  • Numer 4, 24 kwietnia 2024r.
  • Numer 3, 27 marca 2024r.
więcej