Piekarnia Abrahama Cittermanna na Boże Narodzenie
Święta Bożego Narodzenia zwykle kojarzone z aromatem cynamonu, zapachem choinki oraz
smakiem pierników i marcepanu, wydają się być odległe od prostego, codziennego składnika
kuchennego, jakim jest mąka. W świadomości wielu osób nie kojarzy się ona z magiczną atmosferą
bożonarodzeniowych przygotowań. Niemniej jednak, jeśli przyjrzymy się uważnie tradycjom
kulinarnym, odkryjemy, że od dziesięcioleci odgrywa ona, także na Górnym Śląsku, istotną rolę w
kształtowaniu świątecznych doznań smakowych i rodzinnych tradycji.
W tym kontekście szczególnie interesujący staje się produkt, który na łamach pszczyńskiej prasy w
okresie przedświątecznym szczególnie polecał mistrz piekarski Abraham Cittermann (1851-1912). To
właśnie wtedy „Kaiser-Auszugsmehl” - mąka, której nazwa sama w sobie przenosi nas w głąb historii
i kultury kulinarnej - zyskiwała szczególną popularność, będąc jednym z kluczowych produktów
okresu świątecznego.
W piekarni Abrahama Cittermanna, działającej od 1896 roku w kamienicy przy Polnischestrasse 8
(obecnie ul. Piastowska 15), Auszugsmehl była dostępna przez cały rok. Jednak to w okresie przed
Bożym Narodzeniem piekarz szczególnie zachęcał w prasowych ogłoszeniach do jej zakupu. Na
początku XX wieku 5 funtów (tj. ok. 2,27 kg) tego typu mąki kosztowało 75 fenigów. W 1907 roku jej
koszt wzrósł do 90 fenigów.
Sławomir Pastuszka
powrót