Przyczynki do powstań śląskich (5)
W 1930 roku Franciszek Szczepańczyk z dotychczasowego miejsca pracy w szkole w Jankowicach został przeniesiony na równorzędne stanowisko kierownika szkoły powszechnej w Piasku. W nowym miejscu pracy i zamieszkania, podobnie jak wcześniej, natychmiast zaangażował się w życie lokalnej społeczności, obejmując funkcję sekretarza gminy, a także członka zarządów miejscowych oddziałów organizacji patriotycznych, w tym Związku Powstańców Śląskich.
Jak wspomniano w poprzednich częściach „Przyczynków…”, organizatorem i dowódcą okręgu VIII Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska na powiat pszczyński był pochodzący z Krzyżowic Aleksy Fizia. Dowodził on również jednym z dwóch zorganizowanych na tym terenie batalionów (tzw. baonem południowym). W jego skład wchodziło sześć kompanii. Członkowie POW GŚ pochodzący z Piasku znaleźli się w 6. kompanii (tzw. pszczyńskiej lub porębskiej), której dowództwo objął w charakterze komendanta Ignacy Bień. Szeregi kompanii, obok piaskowian, zasilali również mieszkańcy Poręby, Pszczyny, Łąki, Goczałkowic, Wisły Wielkiej, Wisły Małej, Czarkowa, Starej Wsi, Brzeźc i Studzionki - łącznie 226 powstańców. Na dwa tygodnie przed wybuchem I powstania dysponowali oni 49 karabinami i 60 pistoletami.
Przywołany w dalszej części artykułu fragment wspomnień F. Szczepańczyk spisał w marcu 1932 roku, a więc ponad 13 lat po opisywanych wydarzeniach. Informatorem Szczepańczyka był w tym przypadku Jan Pęszor, ówczesny naczelnik gminy Piasku. W jego relacji pojawiają się nazwiska kilku innych powstańców z tej miejscowości, m.in. Augustyna Wagstyla, ur. 30.07.1899 roku, z zawodu kolejarza oraz Pawła Moronia, ur. 18.01.1889 roku, murarza. Relacja zasadniczo potwierdza znajdujące oddźwięk w innych źródłach informacje, iż celem powstańców, ustalonym już na początku sierpnia 1919 roku, było zajęcie Pszczyny. Dokonać mieli tego przede wszystkim członkowie 6. kompanii, a więc i powstańcy z Piasku. Projekt ten jednak nie powiódł się, bowiem stacjonujący w Pszczynie Niemcy zostali uprzedzeni o planowanych działaniach powstańców.
Komentarz i opracowanie: Jarosław Zawisza
powrót