Sejmik apeluje do NFZ w sprawie goczałkowickiej reumatologii
Jak już informowaliśmy, śląski oddział wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia wydał wyrok na goczałkowicką reumatologię, ale jego wykonanie odroczył o trzy miesiące.
Wprawdzie nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, ale wszystko wskazuje na to, że po 30 czerwca oddział reumatologiczny w Goczałkowicach-Zdroju przestanie istnieć. Taką decyzję podjął NFZ w Katowicach. Jeszcze w roku ubiegłym zapewniał, że ogłosi konkurs ofert mający na celu zawarcie umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych w rodzaju leczenie szpitalne z zakresu reumatologia-hospitalizacja, gwarantujący oddziałowi środki na leczenia pacjentów, ponad 3 mln zł. 12 marca wycofał się z tego pomysłu. Powód: brak pieniędzy!
- Jesteśmy po rozmowie z panem Piotrem Nowakiem, zastępcą dyrektora ds. medycznych śląskiego oddziału NFZ, który poinformował zarząd, że nie przewiduje przedłużenia tego kontraktu - mówi Tomasz Niesyto, prezes goczałkowickiego uzdrowiska.
Z apelem do NFZ w sprawie dalszego finansowania oddziału reumatologicznego w Goczałkowicach-Zdroju wystąpił Sejmik Województwa Śląskiego na kwietniowej sesji. - Obecna decyzja śląskiego oddziału NFZ, która kontraktuje ten oddział tylko do czerwca bieżącego roku, oznacza tak naprawdę jego zamknięcie. Zrobimy wszystko, co możliwe, żeby tak się nie stało - argumentował Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
powrót