To jeszcze nie jest epidemia
Sezon grypowy w pełni. W przychodniach kolejki. W szpitalu wprowadzono ograniczenia odwiedzin. Jednak Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny uspokaja - nie można mówić o epidemii.
- Od trzech tygodni obserwujemy znaczny wzrost zachorowań na grypę. Zdecydowanie więcej niż o tej samej porze w ubiegłym roku - słyszymy w jednej z pszczyńskich przychodni. Informację tę potwierdzają dane Państwowego Zakładu Higieny, z których wynika, że w sezonie 2012/2013 zarejestrowano w Polsce niemal dwukrotnie większą liczbę zgłoszeń podejrzeń zachorowań na grypę i wirusy grypopodobne niż w analogicznym okresie poprzedniego sezonu. Z najnowszego komunikatu Śląskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego wynika natomiast, że tylko w pierwszym tygodniu stycznia zarejestrowano 9394 przypadki zachorowań na grypę i choroby grypopodobne. Jest to o 4966 przypadków więcej niż w ostatnim tygodniu grudnia 2012 roku. Zatem liczba zachorowań rośnie. Uspokajającym jest jednak fakt, że w większości są to przypadki wyłącznie grypopodobne. Na dzień dzisiejszy nie można jeszcze mówić o epidemii.
powrót