W poniedziałek, 16 września w celu ograniczenia skutków powodzi oraz celem ich usunięcia rząd wprowadził na okres 30 dni stan klęski żywiołowej m.in. na terenie powiatu pszczyńskiego.

W nocy z 14 na 15 września w powiecie pszczyńskim odnotowano opady o charakterze nawalnym. W zależności od miejsca ich wysokość wyniosła od 175 do 216 mm na metr kwadratowy. Ich skutkiem były gwałtowne wezbrania i przepływy. Mała Wisła na dopływie do Goczałkowic osiągnęła przepływ 440 m3/sekundę. Łączna wielkość przepływu Wisły, Iłownicy i Białej całkowicie wypełniła koryto Wisły.
Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Pszczynie przyjęło 761 zgłoszeń związanych z nawalnym deszczem i sytuacją powodziową. Najwięcej z gminy Pszczyna - 419, gminy Miedźna - 112 i gminy Pawłowice - 108. Na terenie powiatu zalanych zostało ponad 100 posesji, niemal 40 przestrzeni mieszkalnych w budynkach, 30 garaży, około 380 piwnic, 22 drogi, 22 budynki firm, przychodnia lekarska oraz przepompownia. Ewakuowano 12 osób w Wiśle Wielkiej, Pawłowicach i Goczałkowicach-Zdroju.
W wyniku wylania rzeki Pszczynki bardzo ucierpiał skansen - Zagroda Wsi Pszczyńskiej. Jego znaczna część znalazła się pod wodą. Pięć budynków zostało zalanych wraz z ekspozycjami, tj. spichlerz dworski z Czechowic (1784 r.), wozownia z Miedźnej (XIX w.), wozownia z Warszowic (XIX w.), stodółka z Kobielic (1811 r.) i masztalnia z Wisły Wielkiej (1799 r.). Miejscami woda sięgała blisko 1,5 metra.
Zarządzeniami starosty pszczyńskiego wprowadzono alarm przeciwpowodziowy w gminach Pszczyna, Pawłowice i Goczałkowice-Zdrój oraz pogotowie przeciwpowodziowe w gminie Miedźna. Odbyło się sześć posiedzeń sztabu kryzysowego.