Iskra z niedosytem, Łąka lepsza w Suszcu
Zarówno pszczyńska Iskra, jak i LKS Łąka wygrały mecze w ostatniej kolejce rundy jesiennej. Pszczynianie pokonali w Halembie tamtejszy Grunwald, a „Zieloni” triumfowali nad Krupińskim. Ale tydzień później Iskra grała jeszcze zaległy mecz w Imielinie i przegrała z liderem 1-2.
Podopieczni trenera Grzegorza Łukasika zwyciężając z „czerwoną latarnią” tabeli odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu. Co ciekawe, w żadnym z tych spotkań nie ujrzeli żółtej kartki! Na mecz z Grunwaldem udali się niejako po „obowiązkowe” trzy punkty, ale w pierwszych minutach strzał Tomasza Kocerby był niecelny, a Michał Prusek główkował w poprzeczkę. Wreszcie w 16.minucie Prusek po zagraniu Kamila Gorzały znalazł się w sytuacji sam na sam z Mohamedem Lamlihem. Za pierwszym razem bramkarz z Halemby odbił piłkę, ale dobitka najlepszego strzelca Iskry była skuteczna. Potem dwóch doskonałych okazji nie wykorzystał Tomasz Zawadzki, a w 45.minucie Jakub Borek główkował w poprzeczkę, natomiast dobitka Andrzeja Żura z bliska chybiła celu. Na drugą połowę zespół prowadzony ponownie przez Teodora Wawocznego wyszedł z chęcią doprowadzenia do remisu, ale poza jednym strzałem z kilkunastu metrów Radosław Kalisz był bezrobotny. Pszczynianie za to razili nieskutecznością, jednak dwa gole jeszcze zdobyli. Najpierw w 66.minucie wprowadzony kilka minut wcześniej Michał Grajcarek z bliska dobił strzał Pruska odbity przez bramkarza, a wynik ustalił w 82.minucie Prusek, finalizując strzałem w długi róg zagranie Gorzały.
powrót