Pszczyna przed stu laty
Cofnijmy się w czasie do drugiego kwartału 1913 roku. Pismo periodyczne władz miejskich „Oefentlicher Anzeiger”, wychodzące wówczas z pszczyńskiej drukarni Augusta Krummera juniora, stanowi dziś cenne uzupełnienie dokumentacji aktowej.
Gazetę o wymiarach 26 cm x 39 cm mieszkańcy mogli nabyć dwa razy w tygodniu, tj. we wtorek i piątek. Zawierała ciekawe wiadomości z różnych dziedzin życia społecznego. W niej znajdowały się m. in. informacje o uroczystościach jubileuszowych. Najwięcej miejsca poświęcono przypadającemu wtedy 25-leciu objęcia władzy przez cesarza niemieckiego Wilhelma II. Wydrukowano okolicznościowy program na niedzielę, 29 czerwca. Zaplanowano udział 16 niemieckich związków. Protektorat objął książę pszczyński Jan Henryk XV Hochberg.
W skład komitetu honorowego weszli: R. Asser - przewodniczący rady miejskiej, Frühling - dyrektor poczty, Krüger - radca sądowy, Lindner - inspektor celny, dr L. Nasse - dyrektor generalny dóbr książęcych, G. Nowak - ewangelicki superintendent, Pretzmann - rotmistrz, von Ruperti - starosta, R. Saalmann - burmistrz, ks. G. Thielmann - proboszcz parafii katolickiej.
W relacji z uroczystości czytamy, że w godzinach 11.30 - 13.00 odbył się koncert w ogrodach restauracji R. Białasa. O godz. 14.30 uczestnicy zebrali się przy kapliczce „Bądź Wola Twoja”, przemaszerowali na rynek, gdzie przy pomniku odbyła się część oficjalna. Następnie udano się do lokalu bractwa strzeleckiego przy obecnej ul. Katowickiej. Tam koncertowała orkiestra wojskowa 62. regimentu piechoty z Koźla, były pokazy gimnastyczne i zabawa. Z tej okazji członkowie bractwa strzeleckiego walczyli 25 czerwca o 3 złote okolicznościowe medale, które zdobyli Fesser, R. Fricke i Mittmann.
23 czerwca obchodzono 25-lecie kapłaństwa proboszcza parafii katolickiej pw. Wszystkich Świętych, ks. Georga Thielmanna. Uroczystą sumę z hymnem „Te Deum” celebrowali z solenizantem wikarzy Carl Hübner i Erich Franiel. Uświetniły ją występy chóru i orkiestry 22. pułku piechoty z Gliwic pod dyrekcją Markschaffela. Na probostwie życzenia złożyli: burmistrz R. Saalmann, w imieniu księcia dr L. Nasse, zarząd kościelny i 20 urzędników. Jubilat otrzymał w prezencie kapę, ozdobną szatę liturgiczną w kształcie peleryny zapinanej pod szyją na klamrę. Wieczorem zorganizowano pochód z pochodniami i koncert w restauracji Białasa.
Redaktor gazety podał do publicznej wiadomości, że 18 kwietnia przypadało 25-lecie funkcjonowania hotelu Paula Fuchsa (przy obecnej ul. Chrobrego 5), 1 maja 50-lecie wykonywania zawodu przez mistrza szewskiego Josefa Utzko i 23 maja 52. urodziny księcia Jana Henryka XV.
Na łamach czasopisma informowano mieszkańców o mających się odbyć imprezach kulturalnych. Związek katolickich czeladników zapraszał 6 kwietnia do zajazdu „Pod Czarnym Orłem” (dziś ul. Wojska Polskiego 15) na widowisko „Przyjemności wiosny”, składające się z koncertu, przedstawienia, loterii i tańców. 18 kwietnia podano, że w tym samym hotelu zostanie wystawiony dramat dra E. Allescha „Męka Pańska” w wykonaniu 30 osób. Cena biletów wstępu wahała się od 30 groszy do 1 marki, dla uczniów połowa kwoty.
2 maja rozpoczęto tu odrębne dla pań i panów kursy tańca, prowadzone przez P. Krausego z Bytomia.
Dyrekcja pszczyńskiego gimnazjum zaplanowała na 30 kwietnia o godz. 20.00 występ chóru z akompaniamentem gitar i mandolin. Jako soliści wystąpili: żona dyrektora dra Reiche - sopran i nauczyciel Seeliger - baryton. Przy fortepianie zasiadł nauczyciel preparandy Hübner. Cena biletu wynosiła 1 markę dla dorosłych i 50 groszy dla młodzieży. W programie znalazły się utwory F. Mendelssohna i R. Schumanna.
Restaurator A. Nanko zapraszał w dniach 11-15 kwietnia na spotkanie - jak to określił - z Miss Elliot, tajemniczą damą, i nieznanym mężczyzną z amerykańskiego cyrku.
Na łamach gazety można znaleźć liczne reklamy. Drukarnia A. Krummera oferowała m. in. nowe widokówki z Pszczyny, album mody, książkę A. Diezmanna o Weimarze z czasów
J. W. Goethego, nuty na fortepian fragmentu opery R. Wagnera, portret cesarza oraz tableau rodziny cesarskiej, wydane przez M. Bauera w Lipsku. Czytelników zachęcano do zakupu np. rowerów „Brennabor”, środków owadobójczych firmy Zacherlin czy paczek kawy „Seelig” o wadze 25 dkg za jedyne 20 groszy. Niektóre nazwy reklamowanych towarów znane są do dziś, jak przyprawa „Maggi”, budyń i cukier waniliowy „dra Oetkera”, proszek do prania „Persil” oraz pasta do butów „Erdal”.
W gazecie zaapelowano do udziału w akcji charytatywnej poprzez złożenie ofiary w trakcie przeprowadzania kolekty na rzecz wrocławskiego domu macierzystego ewangelickich diakonis i dla dziecięcego zakładu leczniczego w Jastrzębiu-Zdroju.
Ówczesny egzekutor sądowy Reichelt zawiadamiał o mających odbyć się licytacjach, np. 900 cetnarów darniny 12 kwietnia w Studzionce, krowy, cielęcia, owcy i źrebięcia 15 maja w Łące, a roweru 27 maja na pszczyńskim rynku.
Redakcja gazety zamieszczała dla zainteresowanych podróżami koleją rozkłady jazdy pociągów na linii Katowice-Dziedzice i Bielsko-Dziedzice.
20 czerwca poinformowano, że Anna Warzecha ze Starej Wsi i Małgorzata Wawrzyczek z Wyr zdały egzamin uprawniający do wykonywania zawodu położnej.
Z drobnych ogłoszeń dowiadujemy się m. in. o tym, że w czerwcu Emma Zinke zaręczyła się z Karlem Czauderna, a żona kupca Kallusa zgubiła złoty łańcuszek na drodze rynek - Kępa.
Na łamach czasopisma można znaleźć ponadto dane meteorologiczne. 15 kwietnia zanotowano obfite opady śniegu, który przykrył ziemię warstwą do 20 cm. Z kolei 29 i 30 kwietnia zarejestrowano bardzo wysokie, niespotykane od 1848 roku, temperatury 27 st. C i 28 st. C.
8 czerwca przypomniano powiedzenie, zgodnie z którym pogoda w przypadającym wtedy dniu św. Medarda, utrzyma się przez kolejne 30 dni.
Cennym materiałem źródłowym są zamieszczone w prasie klepsydry. Oprócz daty zgonu
i pogrzebu zawierają dane o wieku, wyznaniu, stanie rodzinnym i zawodowym, a także zasługach i odznaczeniach zmarłego. Czytamy, że 16 kwietnia zmarł w wieku 54 lat Alfred Klette książęcy urzędnik, 1 maja w wieku 60 lat Heinrich Górniak sekretarz sądowy. Przy dwóch zgonach podkreślono, że byli to najstarsi mieszkańcy Pszczyny, tj. Elise von Aurich, córka książęcego nadleśniczego lat 87 oraz mistrz stolarski Johann Olowson lat 90.
Małgorzata Tomczykiewicz
Opracowano na podstawie materiałów
zasobu Archiwum Państwowego
w Pszczynie
powrót