Saga rodu Timendorferów Heinrich i Alwine Timendorferowie, cz. 2
Po śmierci kupca, tokarza i wekslarza Davida Kohna w 1882 roku, jego córka Alwine Timendorfer wraz mężem Heinrichem i trójką dzieci wraca z Katowic do Pszczyny, by kontynuować to, co zapoczątkował ich zmarły ojciec, teść i dziadek. Jak się wkrótce okaże, nie będą to szarzy, niewyróżniający się mieszkańcy miasta.
Na podstawie zapisu w testamencie Kohna z 13 stycznia 1882 roku i po załatwieniu wynikających z tego wszelkich formalności, Alwine została wpisana 21 grudnia 1887 roku do księgi wieczystej jako właścicielka posesji z kamienicą przy Polnischestrasse 21 (obecnie ul. Piastowska 14). Właścicielem sklepu i kantoru został natomiast jej mąż. Jak wspomina ich córka Anna: „Specjalnością taty był tytoń i kawa, którą ludzie kupowali jak kraj długi i szeroki, a szczególnie mieszkańcy austriackiej strefy przygranicznej. Sklep posiadał w swojej ofercie towary kolonialne, tokarskie, pasamoniczne, kantor bankowy i kantor wymiany walut, skupowano oraz sprzedawano również zboże i skóry, a więc był wielobranżowy i interesujący; wcześniej była jeszcze porcelana i szkło, z czego mój tata zrezygnował poza szkłem specjalnego przeznaczenia i specjalnymi butelkami”. Dalej dodaje: „Na piętrze mieszkał lekarz, a mieszkanie na poddaszu zajmował nasz pracownik handlowy. Powierzchnia domu była nieprzyzwoicie przestrzenna i skrywała w staromodnych szafach wszelkiego rodzaju skarby z dawnych czasów. Na górze uzbierało się mnóstwo rozmaitych rupieci, które godzinami mogłam studiować. Tajemnicze i zagadkowe miejsca odkryć stanowiły też piwnice - ich duże pomieszczenia były częściowo wynajmowane handlarzom ziemniaków, którzy mieli w nich swoje magazyny”.
powrót